Rząd RFN i podległe mu organy federalne w ciągu ostatnich pięciu lat wypłaciły dziennikarzom około 1,5 mln euro za – jak to określono – moderację, teksty, redagowanie, szkolenia, wykłady i inne wydarzenia. W sprawę zamieszanych jest 200 dziennikarzy, którzy każdego dnia dostarczają niemieckiej opinii publicznej informacje.
Z odpowiedzi obecnego rządu federalnego wynika, że około 900 tys. euro trafiło do dziennikarzy nadawców publicznych, a około 600 tys. euro do pracowników mediów prywatnych. "Lista podobno nie obejmuje kwot wypłacanych dziennikarzom przez Federalną Służbę Wywiadowczą. Jako powód podano dobro państwa" - pisze portal stacji Deutschlandfunk.Chodzi o 200 dziennikarzy z czołowych niemieckich mediów
Według portalu informacyjnego t-online chodzi w sumie o 200 dziennikarzy. Część była zatrudniona przez gazety "Spiegel", "Zeit", "Tagesspiegel" i inne media prywatne, ale około 120 beneficjentów pracowało dla nadawców publicznych, takich jak ARD, ZDF, WDR i rbb (...)"
Teraz drogi czytelniku, przypatrz sie uważnie wyróżnionej kolorem informacji i osadź w kontekscie polskiej nawalanki medialnej.. Czy Twoim zdaniem Federalna Służba Wywiadowcza (BND) płaci dziennikarzom tylko w Niemczech, a poza granicami już nie? A slużby wywiadowcze innych państw to jakieś gorsze? Na pewno nie:
Tymczasem Agora zorientowała się, że jej akcja były nieco przedwczesna, albo timing zły:
“#socialjustice demands that we fight against the causes of poverty: inequality and the lack of labour, land, and lodging; against those who deny social and labour rights; and against the culture that leads to taking away the dignity of others.”
.... a Jordanem Petersonem, który odpowiedział:
“There is nothing Christian about #socialjustice. Redemptive salvation is a matter of the individual soul.”
Kiedy Duch Św, mówi raczej przez profesora- agnostyka, niż następcę św. Piotra!!!
P.S.
W międzyczasie znalazłam na tweeterze (konto NZG) bardzo trafny komentarz graficzny na temat odpowiedzialności za samobójczą śmierć syna znanej posłanki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz