Popatrzmy wyłącznie na fakty (z pamięci, bo nie chce mi się sprawdzać):
- gigantyczny spadek akcji Orlenu - firmy kwitnącej i rozwijającej się za rządów ZP
- decyzja o utworzeniu parku narodowego w rejonie dolnej Odry, aby nie dopuścic do jej regulacji i tym samym zarąbać ideę portu kontenerowego w Świnoujściu
- rezygnacja z budowy CPK
- zarąbanie TVP + jej ośrodkow regionalnych = gigantyczne straty, przy których straty z powodu wyborów kopertowych, które nie doszły do skutku, to śmiech na sali
- zarąbanie TVP World - głosu nie tylko Polski, ale całego regionu, w języku angielskim - i Biełsatu
- ustawa wiatrakowa pisana przez lobbystów i Hennig-Kloska jako minister środowiska
- klepnięcie paktu migracyjnego, co wiąże się nie tylko z niepokojami społecznymi, lecz także gigantycznymi kosztami utrzymania nielegalnych imigrantów.
- wycofywanie się z kontraktów zbrojeniowych z Koreą Pd
- likwidacja (zamierzona?) Instytutu Zachodniego w Poznaniu (zajmującego się Niemcami)
- przywrócenie przywilejów emerytalnych UB-kom (z ktorymi blisko spokrewniona jest "nadzwyczajna kasta sędziowska")
Za poprzedniego Tuska probowano polożyć LOT i sprzedać za bezcen, a Kopacz zgodziła się na przymusową relokację, nie wspominajac o calkowitym demontażu armii za ministra Klicha.
Z tego prostego zestawienia widać, że nowe władze działają na rękę wszystkim zaniepokojonym sukcesem polskiej gospodarki i dążeniem naszego kraju do większej podmiotowości tzn głównie Niemcom. "Volksdeutsche Partei" Michalkiewicza to nie jest żadna retoryczna przesada, niestety.
W polityce wewnetrznej najbardziej wymowne jest polowanie na Wąsika i Kamińskiego. Furda tam immunitet poselski, furda ułaskawienie przez prezydenta - trzeba przykladnie ukarać ludzi za próbę walki z korupcją, gdyż samozwańczy "właściciele państwa" nie zniosą, żeby im patrzono na ręce.
Tusk ma zapewnioną bezkarność, a nawet poparcie ze strony wszystkich sił dążących do osłabienia Polski ze szczegolnym uwzględnieniem Niemiec, a wewnątrz wszystkich, którzy na Polsce pasożytują i chca pozostać bezkarni...
Gratuluję wszystkim wyborcom koalicji ośmiu gwiazdek. Ciekawa jestem co zyskacie na swoim wyborze, jeśli nie należycie do bandy, a przecież nie wszyscy należycie, nawet jeżeli aspirujecie, czyż nie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz