Za poprzedniego Tuska prezydent Kaczyński był ośmieszany, umniejszany, a jego decyzje sabotowane. Co więcej Tusk grał przeciw niemu z naszym odwiecznym wrogiem - Rosją. Prezydent Kaczyński zginął i nawet nie bylo żadnego uczciwego śledztwa w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy jego samolotu.
Miesiąc nie minął, a już mamy zapowiedź powtórki tego samego. Zignorowanie prezydenta przy próbie przejecia TVP, odmówienie mu prawa łaski wobec obiektów politycznej zemsty i najście jakichś ludzi w mundurach na pałac, który jest przecież domem Agaty i Andrzeja Dudów.
Czy ktoś w ogóle tych ludzi wylegitymował? Przecież to mogły być prywatne łysole Kierwińskiego analogiczne od zbirów Sienkiewicza!
Dlaczego ochrona prezydenta nie zareagowała na podejrzany autobus blokujący wjazd do pałacu. Przecież to mogl być zamach. Czy te ścierwa zapomniały, że mamy wojnę za wschodnią granicą i jesteśmy sojusznikami jednej ze stron?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz