Jak te watykańskie cioty mogą nie rozumieć, że jeśli komuś muzułmanie non stop podkładaja bomby pod kościoły, to ten ktoś ma inne problemy niż czy może oficjalnie pokazać się z boyfriendem, czy raczej nie. Nasi bracia w wierze w Afryce i Azji sa mordowani, a papież nie ma im nic do powiedzenia, bo wlaśnie intensywnie mizdrzy się do możnych tego świata!!!
Ojciec Marcin Ciechanowski OSPPE uraczyl nas w sobotę kazaniem, z którego dowiedzieliśmy się, że w przypowieści o synu marnotrawnym tak naprawdę czarnym charakterem jest ten starszy, który się nie cieszy z hojności ojca wobec młodszego brata. Starszy syn ma mentalność niewolnika, co można poznać po wyrzucie, że tyle lat służy ojcu, a nie dostal żadnej nagrody!
Dalej łatwo zgadnąć - to my katolicy, wierzący i praktykujący jesteśmy tymi starszymi synami, którzy nie cieszą sie z Fiducia Supplicans, bo mamy czarne serduszka i mentalność niewolników.
Rekolekcjonista-dominikanin pewnie dodałby jeszcze, że jesteśmy odrażający, brudni źli, a jajka, które przynosimy do poświęcenia w wielką sobotę śmierdzą... Ojciec Ciechanowski się do tego nie posunął, ale z goryczą stwierdził, że w dzisiejszych czasach trzeba bronić papieża przed katolikami, a przecież Kościół się zmienia, bo ŻYJE!
Byłam na początku marca na rekolekcjach w Częstochowie. Wróciłam z grypą-gigantką i do dziś dnia nie mogę dojść do siebie.
Dalej łatwo zgadnąć - to my katolicy, wierzący i praktykujący jesteśmy tymi starszymi synami, którzy nie cieszą sie z Fiducia Supplicans, bo mamy czarne serduszka i mentalność niewolników.
Rekolekcjonista-dominikanin pewnie dodałby jeszcze, że jesteśmy odrażający, brudni źli, a jajka, które przynosimy do poświęcenia w wielką sobotę śmierdzą... Ojciec Ciechanowski się do tego nie posunął, ale z goryczą stwierdził, że w dzisiejszych czasach trzeba bronić papieża przed katolikami, a przecież Kościół się zmienia, bo ŻYJE!
Wszystko to bardzo pięknie, ale ktoś by mógł się upierać, że gdzie Kościół naprawde żyje, tam nie ma problemu pedalstwa tylko prześladowań i do tego problemu papież powinien się odnieść w pierwszym rzędzie, a nie sprzedawać chińskich katolików komunistom za jakieś niejasne ustalenia (najprawdopodobniej chodzi o kasę)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz