W Wielkiej Brytanii złapany przez policję gwałciciel i morderca, może oświadczyć, że jest kobietą, trafić do więzienia dla kobiet (i bez przeszkód kontynuować swój proceder), a jego zbrodnie zaliczone zostaną do przestępstw popełnianych przez kobiety.
Joe Biden jedną ze swoich pierwszych decyzji umożliwił sportowcom "trans", tzn. mężczyznom podającym się za kobiety, nawet bez żadnej kuracji hormonalnej czy operacji, startować z kobietami w zawodach. To w praktyce oznacza nie tylko pozbawienie sensu całego sportu kobiecego (a młode sportsmenki wsparcia finansowego w postaci nagród i stypendiów), lecz także realne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia w przypadku sportów walki.
"Kobiety trans" mają także większe szanse w show biznesie - na pewno bliżej im do "ideału urody kobiecej", czyli nastoletniego chłopca, niż normalnym dziewczynom.
Kobiety natomiast mogą realizować się w armii, marynarce wojennej i policji. W wielu popularnych kryminałach widzimy funkcjonariuszki w wysokiej ciąży biegające z pistoletem za przestępcami. Jak wiadomo tego rodzaju praca fantastycznie wpływa na zdrowy rozwój dziecka i samopoczucie matki. Codzienna walka z oprychami też cudownie redukuje bóle menstruacyjne, a krwawienie, nawet obfite, nie rzuca się w oczy na powalanym mundurze.
Za to w kwestiach obyczajowych mają prawo - a nawet obowiązek gzić się bez opamiętania, po czym "usunąć" skutek takiej działalności, czyli zabić niewinnego człowieka.
Kiedy wreszcie wyjdą za mąż i urodzą dziecko, na skutek przymusu finansowego, muszą porzucać je na cały dzień wykonując pracę najemną dla kogoś innego. Co gorsza, dziecko może zostać im odebrane przez pracownika socjalnego pod najbardziej idiotycznym pretekstem bez możliwości odwołania.
W wielu zawodach muszą obsesyjnie zajmować się swoją wagą czy też grubością tkanki tłuszczowej, farbować włosięta, malować długie pazury, tapetować facjatę, przyklejać sztuczne rzęsy i chodzić w projektowanych na chłopców ubraniach i na wysokich obcasach, cały czas z poczuciem, że coś jest z nimi nie tak (najczęściej, że są za grube).
Więc w trosce o swój wygląd muszą się głodzić i biegać w miejscu wiele godzin na specjalnie zaprojektowanych do tego celu kosztownych urządzeniach. Wynik nigdy nie jest zadawalający i każdy ma prawo im to oznajmić w sposób nie koniecznie subtelny.
W niektórych krajach nawet w kiblu lub szatni, po zajęciach sportowych, mogą zastać mężczyznę i biada im, jeśli zwrócą mu uwagę.
Co gorsza potencjalnego sprzymierzeńca i obrońcę kobiety - odpowiedzialnego, dojrzałego mężczyznę przedstawia się jej jako najgorszego oprawcę i ciemiężyciela. Natomiast konkurujący z nią, więc w sposób oczywisty wrogi, homoseksualista czy innej maści "trans" kreowany jest na jej sprzymierzeńca.
Doprawdy szatańskim majstersztykiem jest uciemiężyć kobiety tak dotkliwie w imię ich wyzwolenia i to przy udziale co bardziej pogubionych. Tak misterne, wielopiętrowe i zabójcze - zarówno dla szczęścia jednostki jak i przyszłości rodzaju ludzkiego - kłamstwo zdradza udział wyższej i złowrogiej inteligencji. W takim kontekście określenie "piekło kobiet" ma głęboki sens.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz