wtorek, 8 marca 2022

Wiadomości z frontu medialnego

Wygląda na to, że przeoczyłam najważniejszą informację z frontu:

Niektórzy proniemieccy polscy politycy (lub niemieccy rekrutujący się z folksdojczów) zachwyceni radykalna postawą Niemiec! Tutaj Skiorski zgaszony przez prof. Thompson



Bardziej szczegółowo na temat "sankcji niemieckich na stronie Biznes Alert:


Scholz ogłasza, że Niemcy nie wprowadzą embarga na surowce z Rosji

Ukraina zaatakowana przez Rosję wzywa do embarga na gaz i ropę z Rosji. Niemcy odmawiają, bo ich zdaniem nie są w stanie zastąpić dostaw z tego kierunku z dnia na dzień. Polska i Litwa deklarowały w przeszłości, że są gotowe porzucić dostawy rosyjskie natychmiast.
 
– Niemcy przyjmują z zadowoleniem wszelkie wysiłki międzynarodowe w celu reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainie z pomocą sankcji dalekosiężnych i wymierzonych. Sankcje przeciwko rosyjskim instytucjom finansowym, bankowi centralnemu w Moskwie i ponad 500 ludziom mówią same za siebie. To samo odnosi się do restrykcji względem ważnych dóbr – czytamy w stanowisku kanclerza Olafa Scholza.

– Wszystkie kroki podejmowane przez nas są zaprojektowane w sposób, że uderzają mocno Rosję i są zrównoważone w długim terminie. Europa celowo wyłączyła dostawy surowców z Rosji z sankcji. Nie ma obecnie innego sposobu na zapewnienie bezpieczeństwa energii na rzecz ogrzewania, mobilności, dostaw energii i przemysłu. Z tego powodu jest to niezwykle ważne z punktu widzenia interesów i codziennego życia naszych obywateli – dodał kanclerz.

– Rząd federalny pracował z partnerami w Unii Europejskiej i poza nią przez miesiące w celu wypracowania alternatywy do surowców rosyjskich, ale ten proces nie zajdzie z dnia na dzień. Z tego bierze się nasza świadoma decyzja o dalszych aktywnościach przedsięwzięć biznesowych w obszarze dostaw surowców we współpracy z Rosją – podsumował Scholz.

Władze Polski i Litwy sygnalizowały, że są gotowe do porzucenia dostaw gazu z Rosji. Posiadają terminale LNG pozwalające dywersyfikować źródła dostaw oprócz połączeń gazowych z sąsiadami czy projektu Baltic Pipe z Norwegii przez Danię do Polski. Polacy zabiegali także o wpisanie na listę wykluczenia z systemu SWIFT banku Gazprombank rozliczającego transakcje gazowe Gazpromu.

Wojciech Jakóbik


Tymczasem Wielka Brytania, która tak mobilizowała Ukraińców do wojny z Putinem wobec uchodźców przyjęła charakterystyczną dla siebie postawę:


Świetnie to podsumował Ziemkiewicz:



(Powinniśmy mieć to w głowie zwłaszcza teraz, kiedy Amerykanie wystawiają nas trąbiąc w mediach, że to my przekażemy Ukraińcom samoloty.)

Równie hojny w pomagania uchodźcom wojennym okazał się Izrael, święta krowa współczesnego świata, który może dopuścić się dowolnej podłości czy zbrodni, a żadne wzmożone media zachodnie się tym nie zainteresują:




Poniżej zamieszczam komentarz Tomasza Sommera:



W czasie, gdy czułe serduszka niemieckiej opinii publicznej są z rosyjskim społeczeństwem, które według ich narracji nie popiera Putina (podobnie jak Niemcy nie popierali Hitlera)...


.... sytuacja w Mariupolu wyglada tak:







Ze strony Biełsatu:

Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło otwarcie korytarzy humanitarnych w Kijowie, Charkowie, Sumach i Mariupolu. Odbyło się to na prośbę Emmanuela Macrona skierowaną do Władimira Putina.

Ministerstwo dodało, że korytarze humanitarne przewidują możliwość transportu ludzi drogą lotniczą do Rosji.

Nie rozpoczęto jednak masowych ewakuacji korytarzami humanitarnymi. Ukraina oskarżyła Rosję o nasilenie ostrzału w czasie, gdy podobny korytarz miał zostać utworzony. W wyniku takiego zdarzenia w ukraińskim mieście Irpień zginęło osiem osób. Władze ukraińskie (...) oskarżają Rosję o tworzenie „korytarzy humanitarnych” i próbę prowokacji poprzez uderzenie w konwój z cywilami. Wątpliwości budzi również kierunek, w którym zmierzają konwoje, mające „ewakuować” ludzi do Rosji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz