Dziś rano obudziłam się z niejasnym i niewygodnym poczuciem, że bardzo skrzywdziłam Anję Rubik moim pierwszym wpisem na temat okładki Vogue. Co więcej, nareszcie znalazłam właściwą interpretacji obu jej wersji układającą się w spójną całość:
Naprawdę trudno się z dzielną niewiastą nie zgodzić! Zaiste jest ona nieustraszoną wojowniczką o prawa kobiet, cokolwiek twierdziłyby aktywistki p. Lempart. ale to jeszcze nie koniec zaskoczeń!!!
Anja ewidentnie jest twarzą (i nie tylko) ruchu czystych serc, zaangażowaną w promocję wstrzemięźliwości seksualnej przed ślubem. Nie wierzycie? Zobaczcie co znalazłam w internecie!!!
Na tym zdjęciu pozuje (o ile dobrze zrozumiałam) ze swoim mężem Saszą Knezewicem (Kniaziewiczem?), za którego wyszła w dojrzałym wieku lat 35!!! Tak długo czekali! Naprawdę nie docenialiśmy tej dziewczyny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz