sobota, 13 lipca 2013

O krzyżu

KRZYŻU CHRYSTUSA
BĄDŹ NAM POZDROWIONY

Chrzest
Jest własnoręcznym podpisem jaki składamy pod zgodą na udział w męce i śmierci Jezusa.
Dlatego powinni przyjmować go ludzie w pełni świadomi na co się decydują.
Nasza Droga Krzyżowa jest bardziej rozciągnięta w czasie, kosztem intensywności, zwykle trwa całe życie.

Dzieciństwo i Młodość
Najgorszy jej odcinek przypada na dzieciństwo i młodość, kiedy nie jesteśmy zdolni do przyjęcia krzyża świadomie i nie rozumiemy czemu ma on służyć.
Być może jest to uzasadnienie chrztu niemowląt – umocnienie na ten najtrudniejszy okres życia, czas totalnej bezbronności i zależności od innych.
 

Utrapienie
„Jeżeli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swoją duszę na doświadczenie! Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy, a nie trać równowagi w czasie utrapienia... Bo w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu - w piecu utrapienia”
Te słowa każdy powinien usłyszeć przed chrztem, a jeśli nie, to we wczesnej młodości, żeby wiedzieć jakie są konsekwencje przyjęcia Chrystusa i przygotować się na nie psychicznie.

„Przygotowanie do życia”
W przypadku dziewczyny ogranicza się do obsesyjnego lęku o jej cnotę. Tak jakby utrata dziewictwa przed ślubem czy ciąża przed maturą były najgorszymi albo zgoła jedynymi problemami, jakie mogą ją spotkać w życiu.
Jakby kobieta sprowadzała się wyłącznie do swoich narządów rodnych w mniej lub bardziej atrakcyjnym opakowaniu.


„Przygotuj swoją duszę na doświadczenie”
  To znaczy przygotuj się na totalne odrzucenie, na nieufność albo wręcz wrogość ludzi którzy uważają się za sprawiedliwych, na oszczerstwa i samotność.
  Przygotuj się na ciągła walkę o utrzymanie równowagi psychicznej, na składanie jej z kawałków co rano, na potworny lęk.

Ciemność
A nade wszystko przygotuj się na ciemność. Na to że nigdy nie będziesz pewna czy idziesz w dobrym kierunku i czy w ogóle się posuwasz
Nie będzie mądrych na twojej drodze, chyba że sama staniesz się mądra.
Nie będzie żadnego „powołania”, którym byś mogła się podeprzeć.
 

Prawda
„Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie”.
Prawda jest jak błysk światła w ciemności, jak powiew świeżego powietrza w dusznym pomieszczeniu.
To najważniejsza rzecz w życiu. Sprzeniewierzyć się prawdzie to umrzeć.
 

Mądrość
„Kto jej zaufa ten ją odziedziczy
   i posiadać ją będą jego pokolenia.
 W początkach powiedzie go trudnymi drogami, bojaźnią i strachem go przejmie,                  dręczyć go będzie swoją nauką,
   aż nabierze zaufania do jego duszy
   i wypróbuje go przez swe nakazy;
Następnie powróci do niego po drodze gładkiej i rozraduje go, i odkryje mu swoje tajemnice.”

Obróbka
Bóg jest jak rzeźbiarz pracujący w materiale twardym.  Widzi kształt ukryty w bloku kamienia czy w pniu drewna, jego wewnętrzną prawdę i piękno, i usiłuje go wydobyć.
Żaden z etapów tej obróbki nie jest przyjemny dla opornej materii – ani obciosywanie siekierą, ani dłubanie coraz cieńszymi, precyzyjniejszymi dłutami, ani wygładzanie powierzchni papierem ściernym.


Zaufanie
Chwile oddechu są nam dane, gdy Boski Mistrz odkłada narzędzia i przygląda się swemu dziełu, planując następny ruch.
Najtrudniejsze dla nas jest to, że nie wiemy do czego ta obróbka zmierza i nie potrafimy współpracować z Bogiem, gdyż niezrozumiałe cierpienie rodzi bunt.
Najtrudniej jest zaufać, że On wie co robi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz