piątek, 19 listopada 2021

Czułe serduszka aborcjonistek...

Pani Marto Lempart,

Właśnie chciałam wystosować do pani apel o udanie się na granicę polsko-białoruską i zaprezentowanie tam swojego najbardziej rozpoznawalnego hasła "Wy.....alać!", gdyż w końcu okoliczności uzasadniają tego rodzaju słownictwo, a zbieranina odrażających postaci, które biorą udział w pani eventach mogłaby być bardziej skuteczna niż armatki wodne w odstraszaniu wrogów. 

Niestety nie rozpoznała pani swojej szansy i dała się wpuścić w klimaty całkowicie sprzeczne ze swoim image'em. Po tym, co widzieliśmy rok temu, nikt nie uwierzy w pani troskę o matki i dzieci. 

Myślę, że policjanci pilnujący polskich granic wciąż jeszcze pamiętają pani urocze wypowiedzi do nich skierowane. Na pani miejscu nie ryzykowałaby konfrontacji z nimi, ani też z mieszkańcami Podlasia, z którymi się pani ewidentnie nie solidaryzuje. 

Mam natomiast nadzieję, że zetknięcie z tzw. "uchodźcami" przywróci panią do rzeczywistości, czego z całego serca życzę!

Wyjeżdżamy już w sobotę - 20 listopada przyjedziemy do Hajnówki po to, by okazać solidarność migrantom, uchodźcom, wesprzeć osoby, które od miesięcy działają na granicy i ratują tym osobom życia. Przywieziemy ze sobą najpotrzebniejsze dziś rzeczy: nową bieliznę, nowe dresy, legginsy, bluzy, buty

Wzruszyłam się!


Tego się po prostu nie da skomentować!




Pożyteczni idioci czy medialni wojownicy Putina i Łukaszenki?
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz